fbpx

Mindfulness, a stres i regulacja emocjonalna

Mindfulness to idealny, szyty na miarę, system do kierowania uwagą, zarządzania stresem i regulacji emocjonalnej. Trening uważności to najlepszy sposób, by radzić sobie ze stresem, obniżonym nastrojem, z trudnościami w życiu, z przeciążeniem, a nawet z depresją.

Uważność, pełnia życia, pełna świadomość, świadome istnienie, samoświadomość, tu i teraz. Takie zwroty możesz napotkać w j. polskim wymiennie za Mindfulness. Są one pomocne w nakreślaniu kierunku jednak nie objaśniają w pełni esencję praktyk i podejścia, o których mowa. Można przecież zachowywać uważność wycinkowo, albo chwilowo, można być uważnym nie zachowując w pełni świadomości całości przestrzeni i wydarzeń. Można być świadomym tego co się właśnie wydarza, blokując się choćby na pojawiające się trudne emocje. Pełnia życia może najbliżej określa całość przekazu nie mniej jednak dla każdego człowieka może oznaczać co innego. Dla mnie jest to być człowiekiem w świadomym procesie rozwoju, otwartości na życie, naturę człowieka. Doświadczanie tu i teraz w pełnej okazałości z przyjemnymi i trudnymi chwilami itd.. Dla kogoś może to oznaczać życie pełną gębą, na wysokim poziomie ekonomicznym. Dla kogoś innego podróże, a dla jeszcze innego życie na krawędzi ryzyka, badanie granic wytrzymałości i ich przekraczanie. Świadome istnienie i samoświadomość również nie w pełni tłumaczą sedna i kierunku pracy, którą chcę się dzielić.

Definicje Mindfulness

Samo słowo mindful oznacza w j. angielskim uważność, obecność, troskliwość, dbałość. Jon Kabat Zinn, twórca programu Mindfulness Based Stress Reduction postawił w 1990 r. definicję dla Mindfulness. “Jest to szczególny rodzaj uwagi, świadomej, nieosądzającej i skierowanej do chwili obecnej”. Oznacza to intencjonalne przywracanie utraconej uwagi do tego co się właśnie wydarza i utrzymywanie pełnej świadomości tu i teraz. Z kolei w 2004 r. Kabat-Zinn przedstawił kolejną definicję, krótką, ale za to jak esencjonalną. “Mindfulness it is relationality”. (Mindfulness to relacyjność – tłumaczenie własne).  Miał na myśli własny stosunek do siebie samego. To właśnie on określa co jest naszą ścieżką życia. Im twardsi jesteśmy tym bardziej zapatrzeni i uwikłani w różnorakie systemy działania, zabiegania, zdobywania. I na odwrót. Im więcej życzliwości okazujemy sobie, tym bardziej jesteśmy obecni, więcej uświadamiamy sobie z życia, pozostając w pojednaniu ze światem.

Automatyczny pilot

Czy zdarzyło ci się zauważyć czasami, że bywasz poza tym co się właśnie wydarza, albo przynajmniej nie zauważać sytuacji, których byłaś uczestnikiem. Myjesz zęby, ale jesteś gdzie indziej, w świecie wytworzonym przez umysł. Być może zdarza się, że podążasz za myślami, które powracają z przeszłości jak bumerang i nie chcą cię opuścić. Rozmyślasz wtedy nad zdarzeniami, które miały miejsce, być może męczą cię wtedy myśli, że mogłaś zareagować lepiej, lub być bardziej stanowczym. Myśli takie na dają ci spokoju i cokolwiek robisz, bardziej jesteś z tym co pojawia się w umyśle niż z tym co robisz.

Być może wikłasz się w myśli na temat przyszłości, która ma nadejść, a która zazwyczaj okazuje się być inną niż twoje wprowadzające cię w zamartwianie się myśli. Martwisz się o konsekwencje jakichś zdarzeń, o dzień jutrzejszy, o przyszłość.

Przypomnij sobie, kiedy jechałaś z punktu A do punktu B, a gdy dotarłaś na miejsce nie bardzo mogłaś sobie przypomnieć przebytej drogi! Za to bardzo dobrze pamiętałeś o czym rozmyślałeś. Dzieje się tak bardzo często, nie tylko podczas jazdy samochodem, a najmocniej uwidacznia w przypadku trudnych momentów życia, jak choroba czy śmierć w rodzinie, rozwód, problemy w pracy etc.

W obu przypadkach, myślenia o przeszłości, jak i zamartwiania się o przyszłość, myśli pojawiają się same i zajmują cię bezgranicznie. Być może czujesz się w takich momentach przytłoczony, a może nawet cierpisz. W psychologii takie trudne, zapętlające się rozmyślania nazywają się ruminacjami. Ruminowanie wypływa z natury ludzkiego umysłu, który w celu ułatwienia i ochrony wprowadza w nasze życie tryb automatycznego myślenia, porównywania, oceniania, działania. W tym trybie wszystko okazuje się być automatyczne łącznie z naszymi decyzjami, obawami, lękami, problemami.

Nawykowe myślenie – konsekwencje

Takie myśli mają również dalsze konsekwencje. Są bezpośrednim wzmocnieniem i przedłużeniem stanu zwanym stres. Stres jest nierozłącznym aspektem życia, ewolucyjnie powstałym by w chwilach zagrożenia organizm wyłączył niepotrzebne systemy i skupił się na tych, które pozwalają w krótkim czasie zareagować dla przetrwania, włączając system walcz lub uciekaj. W naszych warunkach sytuacji zagrożenia życia jest stosunkowo niewiele, ale nasz umysł i jego automatyczne i reaktywne myślenie tworzą, wzmacniają i co gorsza przedłużają stan stresu, a za tym idą wszelkie konsekwencje stresu chronicznego.

Na szczęście mamy antidotum na nasze nawykowe myśli oraz na automatyczne reakcje odstresowe.

Być mindful

Odwrotnością trybu automatycznego jest tryb bycia. Znany obecnie jako Mindfulness, w języku pali określany sati, a w sanskrycie smrti. Idea stanu bycia nie powstała w USA w XX w., nie jest wymysłem newage, ani nie jest wycofaniem się, biernością w stosunku do codzienności. Jest znany od ponad 2500 lat na dalekim wschodzie, a na naszym kontynencie zaistniał i był propagowany przez stoików grackich. Stan ten oznacza pełną świadomość i uważność w chwili obecnej, pełną obecność w tu i teraz bez względu na ładunek emocjonalny, świadomość pełni otaczającego nas świata, wyrażającego się przez naturę wszystkiego co nie stworzone przez człowieka, jak również przez nasze istnienie i naszą prawdziwą ludzką naturę.

Mindfulness to również psychologiczny proces umiejętnego i intencjonalnego kierowania uwagi na wewnętrzne i zewnętrzne bodźce, wrażenia i doznania pojawiające w danej chwili i chwila po chwili, na zewnątrz i wewnątrz nas, jako w odpowiedzi na to co “zewnętrzne”. Ścieżka rozwoju, świadomej pracy na poziomie ciała i umysłu. To również odwaga by na powrót przyjmować pełną odpowiedzialność za własne życie, własne decyzje, percepcję i nasze działania.

Obecna nazwa – Mindfulness – pochodzi z j. angielskiego i jest międzynarodowym zwrotem, używanym dla określenia, zawierającego w sobie z jednej strony całości i mnogości definicji, a zarazem obejmującym szereg sformalizowanych ćwiczeń, mających na celu przywrócić cię równowagi i do pełni życia.

Podłoże naukowe

Mindfulness nie jest żadnym czary mary. Ma spore podłoże empiryczne. Przeprowadzono wiele badań na temat swojego wpływu na takie ból chroniczny, stres, niepokój, depresję. Wyniki pokazują, że ludzie praktykujący na co dzień mindfulness lepiej rozpoznają przyczyny swojego bólu i jego symptomy. Lepiej radzą sobie z sytuacjami stresującymi, stają się bardziej otwarci i odważniejsi, a zarazem bardziej odporni na zranienia.

Wyniki wielu badań,  i badań porównawczych (AMRA), wskazują, że u ludzi praktykujących uważność obniża się poziom hormonu stresu, poprawia się jasność myślenia, zwiększają się biologiczne wskaźniki wskazujące na uczucie spokoju i relaksu. Badacze ludzkiego mózgu wykazali zdolności tego narządu do neuroplastyczności. Praktyka medytacji i uważność wpływa na zwiększenie masy i grubości istoty szarej w mózgu praktykującego, co przyczynia się do podniesienia istotnych elementów życia człowieka takich jak: rozumienie kontekstu, ustalanie ważności danego bodźca dla tożsamości, oraz empatii i współczucia.

Jak zacząć?

Możesz kupić książkę (na rynku polskim jest ich sporo i pod dostatkiem) albo nawet dwie lub cztery. Możesz spróbować samej podjąć się pierwszych medytacji, albo i całej drogi praktyki. Do niczego cię nie zmuszam, ani nie namawiam. Decyzja leży w twoich rękach. Jednak proponuję ci znajdź nauczyciela, przewodnika, który zapali pochodnię i będzie trzymał światło podczas twojej podróży, który będzie jak latarnia morska, byś mogła coraz dalej wychodzić ze strefy komfortu, strefy automatycznego życia, bo prawdziwe życie jest na pełnym morzu, nie w portach. Tak jak wszędzie również na ścieżce praktyki uważności można napotkać pułapki, szczególnie w sferze zrozumienia teoretycznych aspektów medytacji i ich transpozycji z przestrzeni teorii to przestrzeni praktyki. W przestrzeni praktyki można z kolei ugrzęznąć w ślepych uliczkach rozwoju, przygotowanych przez ego, które preferuje automatyzmy i wygodę, a nie lubi zmian.

Jeśli pragniesz rozwijać swoją uważność z jakichkolwiek powodów szukaj kursów i warsztatów oferowanych przez Pracownia Uważności w tych miastach: Toruń, Bydgoszcz, Grudziądz, Włocławek lub możesz skontaktować się ze mną.